Propozycje ćwiczeń

(Ostatnia zmiana: 6 listopada 2018)

Ćwiczenia języka

  • Pokaż język (tak, jak czasem, gdy jesteś niegrzeczny).
  • Jak żmija porusza językiem? (Długi, cienki, ruchliwy język, wysuwający się we wszystkie strony).
  • Spróbujmy zrobić z języka:
    – szpilkę (jeszcze cieńszy język),
    – skocznię narciarską lub zjeżdżalnie,
    – koci grzbiet,
    – łyżkę (język lekko stulony z uniesionym do góry końcem),
    – łopatkę (płaski, szeroki język),
    – szufelkę(uniesione lekko boki języka, płaski środek),
    – rurkę (chcemy wypić sok, a nie mamy czym).
  • Pokaż jak:
    – kot pije mleko (szybkie, krótkie ruchy języka w przód, do góry i do tyłu),
    – miś oblizuje się po zjedzeniu miodu (staranne oblizywanie warg przy szeroko otwartych ustach; język wolno krąży dookoła zaczynając raz od prawej, raz od lewej strony.
  • Spróbujmy zrobić językiem kółko do gry w serso
    – teraz dużo kółek (wiele ruchów okrężnych języka).
  • Wszystkie podstawowe ruchy języka można wykonać w zabawie o nazwie:

    „Języczek-wędrowniczek”.
    – do wargi górnej,
    – do wargi dolnej,
    – do kącików ust,
    – stara się sięgnąć do nosa, do uszu.

    „Liczy zęby” : dotyka końcem języka każdego zęba
    – na górze,
    – na dole,
    – po stronie zewnętrznej i wewnętrznej,

    Dotyka dziąseł na górze i na dole. Głaska wargi. Masuje podniebienie, starając się sięgnąć aż do tylnej ściany gardła i z powrotem. Można je wykonywać w różnym tempie: szybciej lub wolniej.

  • Podobnie diagnostycznie jest ćwiczenie-zabawa w „Konika, woźnicę i źrebaczka”.

    „Jedziemy jak konik”– czubek języka uderza o podniebienie i z klaśnięciem opada w dół. Jeśli ćwiczenie to wykona się przy naprzemiennie zaokrąglonych (jak u) i odwiedzionych (jak e ) wargach dźwięk nabiera głębi. Uzyskuje się charakterystyczny odgłos bardzo dobrze naśladujący uderzenie kopyt o podłoże. Koń idzie wolno, przyspiesza, biegnie.
    Porusza się naprzemiennie raz szybciej raz wolniej, przy czym:
    – parska,
    – chrapie,
    – śmieje się – iha – iha!

    Woźnica kieruje koniem:
    – Popędza : Wio!
    – Skręca: Hetta! Wiśta!
    – Zatrzymuje: prrr (lub trrr ).
    – Jedzie wolno i ssie cukierek, żuje gumę,
    – Jest gorąco, pije: gul, gul…
    – hamuje :piiii…
    – woła żrebaka : Cieś! Cieś!

    Źrebak podbiega, parska: prrrr!

    Na czubek języka wciśnięty między ściśnięte wargi kierujemy silny strumień powietrza. Język powinien drgać wydając charakterystyczny dźwięk. Sprawdzamy kierunek i siłę wydmuchiwanego powietrza, zbliżając się do warg w czasie parskania pasek papieru. Jest to ćwiczenie przygotowujące do wymawiania głoski „r”. Powietrze nie może uchodzić bokiem.

    Konny pojazd spotyka pogotowie. Karetka daje sygnały (dźwięki oparte o samogłoski, wymagające charakterystycznego układu warg :szerokie-wąskie) eo, eo, eo albo au, au, au …

    Jadący zaprzęgiem może spotkać po drodze różne zwierzęta i podwozić je. Zwierzęta proszą o zabranie na wóz i podwiezienie, oczywiście w swoich „językach”. Na przykład o zabranie prosi małpka (język wsunięty między zęby i dolną wargę, którą mocno wypycha do przodu). Dziecko może poruszać żuchwą w górę i w dół, zrobić „małpie uszy”, wydawać „małpie” dźwięki znane z filmów.

    Koń może się wystraszyć, uciekać, przewrócić wóz z pasażerami (trach! bum!). Pasażerowie krzyczą – wzywają „swoimi Językami” pomocy. Jest to jedno z lepszych ćwiczeń artykulacyjnych angażujących oprócz języka, także wargi, policzki, żuchwę. Daje się ono łatwo fabularyzować, modyfikować , stosować fragmentami.

Najprostsze najprzyjemniejsze ćwiczenia języka to:

 

  • Naśladowanie kota wylizującego talerzyk (np. po budyniu, bitej śmietanie itd.)
  • Oblizywanie łyżeczki z resztką kremu, miodu, marmolady…
  • Ssanie cukierków „mordoklejek”,
  • Żucie gumy „balonówy” i wydmuchiwanie balonika.

 Ćwiczenia policzków

 

  • Może widziałeś chomika jak trzyma w policzkach swoje zapasy? Pokaż jak wyglądał.
  • Robimy z buzi duży balon. Powoli wypuszczamy z niego powietrze (albo nagle pęka).
  • Mamy buzię spuchniętą jak balonik:
    – A teraz jest spuchnięta z lewej (z prawej) strony.
    – Na dole (u góry). (Przy zaciśniętych wargach nabieramy dużo powietrza tworząc balon. Następnie pod górną i dolną wargę).
  • Dmuchamy na talerzyk zrobiony z dolnej wargi.
  • Chudniemy (wciągamy silnie policzki do wewnątrz tak, by ściśle obejmowały zęby, Tworząc wklęśnięcie).
  • Rybce brakuje powietrza (przy zaciśniętych zębach maksymalnie otwieramy wargi).
  • Co się stało z naszymi ustami? Raz są z jednej strony twarzy raz z drugiej. Jak się nam nie będzie podobało – wrócą na swoje miejsce. (Wargi i policzki silnie ściągamy raz w lewo, raz w prawo).

 1,136 Liczba odwiedzin,  1 Dzisiaj